 |
futboool! sędziowie ŁZPN Oficjalne Forum Dyskusyjne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kobi
Gość
|
Wysłany: Pią 14:37, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Latro...7 punkt wogóle nie odnosi się do pytania bo jest jak sam podkreśliłeś "gdy drużyny nie opuściły pola gry". A jeżeli chodzi o punkt 8 to przecież sędzia w tej sytuacji nie przedłużył czasu gry 2 połowy tylko dograł pierwszą i następnie rozpoczął drugą. Ja nadal nie rozumiem i nie wiem jaka jest poprawna odpowiedz. Jeżeli uważasz że odpowiedz NIE jest poprawna to powiedz mi jakie zachowanie sędziego w powyzszej sytuacji będzie dobre. Przyda się na przyszłość :]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elpolacco
Administrator
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 14:43, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wychodzi na to, że nie mozna po zejściu drużyn dogrywać tych zgubionych minut. Natomiast prawda jest taka, że punkt 8, ani żaden inny, nie opisuje tej sytuacji tak dobrze jak stare zapisy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez elpolacco dnia Pią 17:56, 17 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kobi
Gość
|
Wysłany: Pią 17:10, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A jak jest w starych przepisach ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elpolacco
Administrator
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 17:58, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
W starych (2004) jest dokładnie tak jak napisałeś na wstępie (po powrocie drużyn dogrywamy te zaległe minuty), ale ponadto tamte przepisy mówiły co i jak DOKŁADNIE.
Wydaje mi się, że twórcy nowych chieli uprościć zapis - nie dogrywamy jak sędzia się pomylił i już. Natomiast sposób zapisu jest według mnie NIEŚCISŁY.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kobi
Gość
|
Wysłany: Pią 20:02, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedz. Zgadzam się z Tobą. Chcieli dobrze ale im nie wyszło :]
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Latro
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pią 21:52, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kurcze, może ja jestem inny, ale przeczytajcie pierwsze zdanie pytania i pierwsze zdanie odpowiedzi z punktu 8.
Dla mnie jest oczywiste, że zaczynamy drugą połowę, bez żadnego powrotu na poprzednio zajmowane strony boiska, gramy drugą połowę "jak gdyby nigdy nic" 45 min., a fakt niedogrania pierwszej opisujemy w sprawozdaniu.
Inną kwestią jest sensowność takiego rozwiązania. W myśl starych przepisów można było "dograć" czas pierwszej połowy i mecz trwał regulaminowe 90 min., w myśl obecnych taki mecz Wydział Gier zapewne nakaże powtórzyć. Szkoda że uniemożliwia się sędziemu naprawienie takiego błędu, który może wynikać np. z awarii zegarka, a na B klasie czy trampkarzach nie ma kolegów asystentów, którzy służą swoim czasomierzem.
Ale to tylko moje gdybanie, a w kwestii formalnej - nie ma dogrywania omyłkowo skróconej pierwszej połowy, o ile piłkarze zeszli już z boiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laguna86
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pią 23:07, 17 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Niestety tak to już jest Latro. Takie jaja wychodzą nie tylko przy tworzeniu Przepisów Gry w Piłkę Nożną, ale także w tworzeniu ustaw... Oto Polska właśnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elpolacco
Administrator
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 21:59, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Do Latro. Wydaje mi się, że nieporozumienie polega na tym, że według mnie wyjście po przerwie nie jest jednoznaczne z drugą połową meczu.
A zatem:
Cytat: | 8. Jeżeli sędzia omyłkowo, przedwcześnie zakończył pierwszą połowę zawodów i spostrzegł swój błąd po zejściu drużyn z pola gry, to czas drugiej połowy nie może być powiększony o czas niedograny w pierwszej połowie zawodów. |
Tak więc według mnie - sędzia spostrzegł, że przedwcześnie zakończył pierwszą połowę i wcale nie ma zamiaru przedłużać drugiej! Tylko dograć pierwszą. A to nie to samo.
I na ten temat nie ma ani słowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Latro
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Nie 2:35, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
elpolacco, teraz to się zabawiamy w zawracanie Wisły kijem ale skoro chcesz...
Cytat: | Artykuł 7 - Czas trwania zawodów (str. 53)
(...)
Przerwa między częściami gry.
Zawodnikom przysługuje prawo do przerwy między obiema częściami gry (zawodów). |
Skoro przerwa jest między częściami, to dla mnie oczywistym jest, że wychodząc po przerwie, zaczynam drugą część (połowę).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elpolacco
Administrator
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 21:09, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
O te słowa właśnie chodzi. Przerwa. Część.
Jestem pewien, że podchodzisz do przepisów z powagą, dlatego jestem przekonany, że zgodzisz się ze mną, że te słowa nie są tożsame.
Problemu nie byłoby, gdyby jasno napisali w przepisach: połowa to połowa. A co do zawracania wisły... Chyba w szukaniu luk w prawie o to właśnie chodzi, czyż nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Latro
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Nie 23:09, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Trzeba by przeczytać jak ten artykuł brzmi w oryginalnej angielskiej wersji. Być może nasze problemy biorą się z nieścisłości tłumaczenia. Choć z drugiej strony patrząc - sędziowie to przecież inteligentni ludzie, czyż nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elpolacco
Administrator
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 23:28, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Też myślę, że inteligentni.
Tylko z prawem już tak jest, że to nie o inteligencję chodzi, nawet nie o wyczucie, na tych samych prawach funkcjonuje kodeks karny, a sędziowie nie mogą przez to skazać winnego.
Bo przepis był nieścisły.
Jeszcze do Ramziego.
Zobacz Art. 5, pkt. 51 postanowienia PZPNu.
"Jezeli sedzia odwizdal zakonczenie zawodow na skutek nie stawienia sie w regulaminowym czasie na polu gry, jednej lub obu druzyn, a po tym fakcie stawia sie one jednak w komplecie do rozegrania zawodow, to sedzia zobowiazany jest prowadzic te zawody."
Mam do was pytanie zwiazane z rzutem sedziowskim. Przepisy mowia, ze:
"rzutem sedziowskim wznawia sie gre przerwana sygnalem gwizdka, miedzy innymi na skutek: (...) koniecznosci udzielenia kary indywidualnej zawodnikowi za przewinienie nie podlegajace karze rzutu wolnego lub karnego". Jakiego typu przewinienia przychodza wam do glowy? (jednoczesne przewinienie zawodnikow obu druzyn? przeszkadzajacy napastnik w bramce przeciwnikow?)
Kolejne pytanie:
Pilka odbija sie od sedziego asystenta, ktory stoi poza boiskiem, ale na tyle blisko, ze pilka nie przekroczyla calym obwodem linii bocznej/koncowej. Czy gramy dalej? Pytam dlatego, ze znowu nieco niejednoznacznie napisano w Art. 9 - Pilka w grze i poza gra:
"pilka jest w grze (...), gdy: (...) odbija sie zarowno od sedziego czy sedziego asystenta, gdy znajduja sie oni na polu gry."
Wedlug mnie oczywiscie, ze gra toczy sie dalej, gdyz nie spelniony jest warunek, ze pilka opuscila calym obodem linii koncowej. W takim razie po co napisano gdy znajduja sie oni na polu gry? Czy nie lepiej bylo jako wyjatkowa sytuacje wskazac wlasnie taka, kiedy odbija sie od asystenta, ktory jest poza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
august
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: Czw 23:35, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Br.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
august
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: Czw 23:36, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Br.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
august
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: Czw 23:37, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
dobra zonk odpowiedz byla do pytania pilka peka od slupka i wpada do bramki ze strony 1
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|